Knedle ze śliwkami

Śliwki przekroić na pół (ja nie kroję do końca, dzięki czemu śliwki łatwiej zawinąć)  i usunąć pestki.

Ziemniaki obrać i ugotować.  Kiedy odrobinę przestygną (ale nie powinny być zimne) przecisnąć je przez praskę.

Ułożyć ziemniaki równo w garnku. Wykroić 1/4 ziemniaków. W powstałe miejsce wsypać mąkę pszenną i ziemniaczaną (z lekką przewagą mąki ziemniaczanej).

Odłożyć do garnka wyciągniętą część ziemniaków.

Dodać szczyptę soli i jajko. Wyrobić gładkie ciasto.

Jeśli ciasto klei się do rąk dodać odrobinę więcej mąki ziemniaczanej (nie za dużo, bo knedle wyjdą twarde).

Z ciasta urywać nieduże kawałki. Formować kulki, a następnie spłaszczać je w kształt placuszków. Na środek ciasta kłaść 1 śliwkę (lub połówkę, jeśli wolimy mniejsze kluski albo mamy bardzo duże śliwki).

Ciasto zawinąć wokół śliwki. Szczelnie skleić brzegi i uformować ładną kulkę.

Odkładać na przyprószoną mąką stolnicę.

W dużym garnku zagotować lekko osoloną wodę z dodatkiem łyżki oleju.

Do wrzątku wrzucać partiami knedle. Gotować aż wypłyną na powierzchnię, a następnie wyłączyć ogień, przykryć i poczekać jeszcze 5 minut.

Wyciągnąć z garnka łyżką cedzakową.

Podawać polane roztopionym masłem i posypane cukrem.