25
paź 13
Marlenka
Nasze ulubione ciasto składające się z sześciu pysznych miodowych blatów przełożonych słodkim budyniowym kremem. Najlepiej zrobić je 2 dni przed jedzeniem.
Składniki:
- Ciasto
- 600 g mąki
- 120 g masła
- 250 g cukru pudru
- 3 łyżki miodu
- 1 łyżka sody
- 1 łyżka octu
- 2 jajka
- Masa
- 1 puszka masy krówkowej w temperaturze pokojowej
- 1 kostka (250 g) miękkiego masła w temperaturze pokojowej
- pół litra mleka (do budyniu)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy
- Dodatkowo
- pół tabliczki mlecznej czekolady
- garść orzechów włoskich (opcjonalnie)
- mąka do wałkowania
Sposób przygotowania:
Ciasto
Do dużego garnka wrzucić masło, cukier puder i miód.
Grzać całość na niedużym ogniu cały czas mieszając aż wszystko się rozpuści i powstanie gładka żółta masa.
W małej miseczce wymieszać sodę z octem. Zacznie się natychmiast pienić. Trzeba ją szybko dodać do masy.
Cały czas mieszając grzać masę na małym ogniu. Po jakimś czasie zmieni kolor na pomarańczowy i ładnie pachnieć.
Masę zdjąć z ognia i mieszać 5 minut aż lekko ostygnie.
Dodać po jednym jajka cały czas szybko mieszając trzepaczką. Masa powinna stać się jasno brązowa.
Wszystkie dalsze etapy trzeba wykonywać szybko, dopóki ciasto jest ciepłe. Kiedy ciasto ostygnie stwardnieje i będzie trudno je rozwałkować.
Stopniowo dodać do masy mąkę. Początkowo mieszać łyżką, a kiedy ciasto będzie na tyle gęste, że nie będzie się dało go mieszać, wyrobić je dalej rękami aż składniki dobrze się połączą.
Ciasto podzielić na 6 części. Każdą rozwałkować na papierze do pieczenia na prostokąt wielkości dużej blachy (około 25 x 30 cm).
Po rozwałkowaniu wszystkich placków przyciąć je na mniej więcej równe prostokąty.
Z tego co zostanie uformować jeden placek, który zostanie zużyty na posypanie wierzchu ciasta.
Kawałki ciasta, które jeszcze nie są rozwałkowane trzymać przykryte ściereczką w garnku, w którym robiliśmy ciasto. Dzięki temu będą wolniej stygły.
Każdy blat piec około 8-9 minut w 180 stopniach (piekłam po dwa na raz, żeby oszczędzić czas i prąd).
Odłożyć blaty do wystygnięcia. Ciasto po upieczeniu jest miękkie ale w czasie studzenia stwardnieje.
Delikatnie odkleić papier od ciasta.
Masa
Masło wymieszać z masą krówkową.
Z mleka odlać pół szklanki. Wymieszać tą część mleka z mąką pszenną i ziemniaczaną.
Pozostałą część mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym.
Do gotującego się mleka wlać mieszankę mleka z mąką cały czas mieszając, żeby się nie przypaliło.
Gotować do czasu aż całość zgęstnieje i powstanie budyń.
Odstawić do całkowitego ostygnięcia.
Mikserem ubijać masę krówkową dodając po 1 łyżce budyń aż powstanie gładka masa.
Wykonanie ciasta
Ostudzone blaty przełożyć masą. Na wierzchu ciasta również rozsmarować masę i posypać je pokruszonymi resztkami ciasta zmieszanymi ze startą czekoladą i posiekanymi drobno orzechami.
Ciasto odstawić na minimum 12 godzin do lodówki. Najlepiej smakuje trzeciego dnia, ale wątpię, żeby tyle przetrwało. Przed zjedzeniem dobrze jest je wyciągnąć na pół godziny z lodówki, żeby zmiękło.
Oryginalny przepis znajduje się tutaj.